19 września poniedziałek
Minął kolejny tydzień mojego życia, mało fajny niestety. Dowiedziałam się o śmierci kilku osób, które znałam, zaliczyłam pogrzeb szesnastolatki, która zginęła w wypadku przez głupotę kierowcy i własną trochę też, widziałam pogrzeb młodego policjanta z mojego osiedla, którego tajemnicza śmierć podgrzała nastroje i zaczyna obrastać legendą. Trudny to był tydzień, mam nadzieję, że ten, który właśnie się zaczął będzie lepszy, a przynajmniej nie gorszy. To tyle, jeśli chodzi o przegląd tygodnia, teraz coś na poprawę nastroju, rozmawiałam rano ze znajomą z pracy o śpieszących się zegarkach ( moje wszystkie są ustawione kilka minut do przodu, bo jeśli korzysta się z usług MPK, to tak jest pewniej!), a potem znalazłam dowcip na ten temat w Gazecie Olsztyńskiej,
rozmawiają dwie kobiety, jak można przypuszczać, blondynki:
- Gdzie masz swój zegarek?
- Tak się śpieszył, że z pewnością jest już w domu.
Pozdrawiam, życząc Wam ( i sobie również ), dobrego tygodnia, Miejska Turystka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz