30 czerwca czwartek
No, to dogodzili nam radni, nie powiem, bilet w Olsztynie ma kosztować prawie trzy złote, a u kierowcy nawet ponad, jeszcze trochę i taniej wyjdzie przesiąść do taksówki. Dziwne, podobno autobusy miały odkorkować miasto, nie sądzę jednak aby taka polityka temu sprzyjała. Emeryci, czy renciści też dostali po kieszeni, ich bilet ma kosztować prawie złoty pięćdziesiąt, jedna z partii ma zwyczaj porównywać ceny do produktów spożywczych, które można za tą cenę kupić. Zastanówmy się, co można kupić za trzy złote? Chleb i coś do niego, albo niecałe pół kilo czereśni, albo coś innego, a za połowę tej ceny? Pół chleba i parę deko czereśni, albo ... naprawdę niewiele i dużo jednocześnie, bo olsztynianie nie są bogaci, niestety. Dzięki radnym będzie się za to im zdrowo żyło, bo część z nich zacznie chodzić pieszo, a jak wiadomo- ruch to ponoć samo zdrowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz